na gwiazdke dostalem od babci fiata 125p z 83r, wygladal niezbyt ciekawie, ale juz zanim go dostalem mialem co do niego plany remontowe:)
wygladalo to mniejwiecej tak - newbielink:http://kaczuszka.com/125p/
[nonactive]pojezdzilem jakies 2-3 miesiace po czym postanowilem wjechac nim na troche w garaz, siedzial w nim prawie 2 miesiace (2-3 godzinki dziennie pracy co by sie nie przemeczyc:P) wczesniej blacharz pospawal pol podlogi, wzdluznice ktora sie zlamala po podniesieniu go na podnosniku (!), 2 nowe blotniki, i kilka innych drobnych szczegolow typu dziura po antenie od radia;) potem szpachlowanie, szpachlowanie, docieranie, malowanie, skladanie do kupy... wyszlo cosik takiego:)
newbielink:http://kaczuszka.com/fiat/
[nonactive] - jest jeszcze troche rzeczy do zrobienia, ale wyglada juz calkiem niezle... zostaly rzeczy typu kupic zaczepy do przedniego zderzaka, wymienic przetarte siedzenie kierowcy lub jakos je zaszyc, posklejac troszke sypiaca sie tapicerke itp...